Gdy tylko starsze panie zdejmą swe futra po wizycie na grobach, biznes zaciera ręce, wyjmuje z magazynów zakurzone mikołaje, zawiesza lampki w galeriach i zaczyna się świąteczna gorączka. W tym roku widziałam pierwsze ozdoby już, o zgrozo!, we wrześniu. Listopad ma w sobie niezwykle dużo uroku dzięki liściom, pierwszym przymrozkom i spacerom, po których przyjemnie ogrzewa się ręce przy kubku herbaty. Ktoś próbuje nam jednak wmówić, że musimy coraz szybciej i więcej kupować żeby poczuć klimat Świąt jeszcze przed Adwentem. Nie wierzę w te bajki. Cała radocha jest właśnie w tym, aby wszystko odbywało się w swoim tempie – pieczenie pierników, odpowiednio wcześnie wymyślone i kupione podarunki, rozwieszanie lampek w ogrodzie, ozdabianie pomarańczy goździkami oraz poranne roraty.
Świętuj Mądrze
W zeszłym roku dużą część moich prezentów stanowiły kosmetyki. Uważam, że dobry krem do rąk albo balsam nawilżający to rzecz, która przyda się zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. Nie będę ukrywać, że wszystkie moje wybory były z firmy tołpa® i niezwykle się ucieszyłam, gdy w tym roku ta marka zaprosiła mnie do wspólnego projektu „Świętuj Mądrze”. Manifest tołpa® idealnie trafia w moje minimalistyczne podejście do życia i kupowania – „(…) kupujemy dziś za dużo produktów. Z tysięcy rzeczy wybieramy kolejne, a potem odstawiamy na półkę. A przecież tylko kupowanie tego, co naprawdę potrzebne, ma sens. (…) W czasach, kiedy wszystko jest pozornie przydatne, najważniejszą umiejętnością okazuje się zdolność mądrego wybierania.” To mądre słowa, które ja przy okazji każdych Świąt i okazji do większych zakupów sobie powtarzam.
Markę tołpa® mogę Wam z czystym sumieniem polecić. Uwielbiam w szczególności ich maseczki do twarzy, ale ostatnio miałam okazję wypróbować także krem z limitowanej serii Mariusza Przybylskiego, który bardzo dobrze nawilża mi cerę w nocy. Planuję zrobić sobie kurację na wyrównanie kolorytu skóry, bo niestety moja tendencja do trądziku sprawia, że po niektórych krostkach pozostają ślady na dłużej.
Specjalnie dla Was (i dla mnie) mam od tołpa® kod rabatowy -25% na wszystkie kosmetyki. Przy zamówieniu należy wpisać kod:
pani1116
ważny do 25.12.2016. Kod nie łączy się z innymi promocjami i kodami rabatowymi w ramach jednego zamówienia.
W zeszłym roku wybierałam zestawy prezentowe pakowane w filcowych torebkach. Był to tak elegancki upominek, że przywiązywałam tylko kartki z imieniem i nie chowałam dodatkowo do pudełek lub torebek papierowych. W tym roku oferta tołpa® jest jeszcze bogatsza i wśród świątecznych gotowych zestawów możecie przebierać w ich aż 10 propozycjach.
Jak kupować prezenty z głową?
Główną ideą projektu Świętuj Mądrze jest przekonanie Was, że nie warto ulegać presji rodziny oraz otoczenia i do kwestii Świąt podchodzić z głową. Jednym z bardziej drażliwych tematów jest kupowanie prezentów… Wigilia potrafi być dla wielu powodem do stresu, a rozpakowywanie prezentów to prawdziwy test dla osób, które z uporem maniaka przedzierały się w tłumach po sklepowych alejkach, aby znaleźć idealny podarunek. Ja zdecydowanie bardziej wolę kupowanie prezentów online i przede wszystkim z dużym wyprzedzeniem. Jeśli mam na to odpowiednie fundusze to pod koniec listopada mam schowane niespodzianki w szafie ( nawet podpisane, co dla kogo).
Głównym moim założeniem jest słuchanie bliskich przez cały rok i wyłapywanie ich potrzeb na bieżąco. Nie lubię dlatego, gdy ktoś zagląda mi do kalendarza, bo może w czerwcu znaleźć moje pomysły na świąteczne prezenty. Wystarczy odpowiednio wsłuchać się w słowa najbliższych i zapisać, to czego potrzebują. Czasem nie są to wielkie i drogie rzeczy. Zobaczysz, jak wielka jest radość, gdy ktoś dostaje dokładnie, to o czym myślał. Dzięki temu kupujący ma satysfakcję, obdarowany uśmiech na twarzy, a wydane pieniądze nie zostały zmarnowane.
Mapa myśli
Jeśli nie wyłapujesz do końca tego, co mówią inni albo nie pamiętasz, kto chciał skarpetki, komu by się przydał porządny kalendarz z notatnikiem to wypróbuj poniższą Mapę myśli, którą proponuje tołpa®. Dzięki niej, krok po kroku, wpadniesz na dobre pomysły prezentów dla ukochanych osób. Na co dzień mamy milion spraw na głowie i nie myślimy o potrzebach każdej osoby z rodziny. Przed kupnem prezentów znajdź wolny wieczór, zrób sobie ulubioną herbatę, przykryj kocem, zapal świece i pomyśl, co naprawdę chciałbyś kupić mężowi, mamie, tacie itd. Mam nadzieję, że uda Ci się wymyślić takie gifty, które wywołają zachwyt na twarzy obdarowanego, ale i inni przy choince będą z ciekawością zaglądać przez rozwinięty papier.
Jak gospodarować budżetem w okresie Świąt?
Grudzień to jeden z takich miesięcy, podczas którego z naszego portfela (pewnie w szczególności z karty) szybko znikają pieniądze. Jak gospodarować budżetem, aby zaraz po Świętach nie obudzić się z jakimś moralnym kacem i wyrzutami sumienia? Oto kilka moich rad.
- Dostajesz w listopadzie pensję. Zastanów się ile potrzebujesz na jedzenie, opłaty i inne wydatki i zapisz sobie kwotę wolną do wydania. Jeśli możesz przeznacz te pieniądze w całości lub części na niespodzianki. Nie liczą się miliony, a pomysłowość. Jeśli odpowiednio wcześnie kupisz prezenty, nie odczujesz przed Świętami nagłego znikania pieniędzy. (Jeśli spisujesz inspiracje prezentowe przez cały rok, tak jak ja, możesz kupić różne rzeczy dużo, dużo wcześniej. Książki dla dziecka, czy torebka dla Mamy może czekać w szafie kilka miesięcy).
- Ustal ilu osobom chcesz kupić prezenty. Komu kupisz coś bardziej wartościowego, a komu wystarczy zrobić, jakiś prezent handmade? ( U mnie w zeszłym roku hitem były ręcznie robione praliny. Postaram się zrobić wpis w grudniu). Wypisz sobie konkretne kwoty maksymalne, które chcesz przeznaczyć na prezent dla danej osoby. Wszystko zależy od bliskości relacji z daną osobą. Nie musisz kupować każdej kobiecie biżuterii, a facetowi lnianej koszuli. Może teściowi wystarczy kupić ulubioną kawę i śliwki w czekoladzie, a babci dobrą herbatę albo ramkę ze zdjęciami wnuków.
- Jeśli kupujesz online, korzystaj z sezonowych rabatów i zniżek. Pod koniec listopada mamy Black Friday, a na początku grudnia Dzień Darmowej Dostawy. Warto wykorzystać te okazje, by kupić coś lepszego w niższej cenie. Pamiętaj, by odpowiednio wcześnie zamówić wszystko w Internecie – grudzień to wzmożony okres pracy dla kurierów, Poczty Polskiej i paczkomatów. Gdy coś nie dotrze, bo zrobiłaś zakupy po 20 grudnia, pretensje możesz mieć tylko do siebie.
- Przy okazji zakupów prezentów stacjonarnie, korzystaj z listy zakupów. Stwórz ją dzięki mapie myśli i nie daj się kusić kolorowym witrynom. Odradzam też wypady do galerii w weekendy, gdyż kolejki wtedy ciągną się do drzwi. Jak już musisz kupić coś na miejscu, wybierz wieczór w środku tygodnia. Musisz zdawać sobie sprawę, że sklepy rozpylają specjalnie skomponowane zapachy i puszczają nastrojową muzykę, abyś nie wyszła z pustymi rękami. Ja unikam takich miejsc jak ognia.
- Pamiętaj, że Święta to nie tylko prezenty. Musisz przecież położyć coś na stole wigilijnym i jeść przez dwa świąteczne dni. Nie wydawaj wszystkich wolnych pieniędzy na prezenty. Czasem mniej znaczy lepiej. Zamiast kolorowych i drogich torebek, zapakuj niespodzianki w szary papier, zawiąż sznurkiem jutowym i ozdób zieloną gałązką. Do tego nie musisz kupować jakichś specjalnych etykiet na imię, ale na przykład wydrukować gotowe. tołpa® przygotowała swoje i możecie je ściągnąć z ich landing page’a.
To moje sprawdzone sposoby na utrzymanie budżetu w ryzach w okresie świątecznym. A Ty masz swoje patenty, by nie wydać całej wypłaty na prezenty? Jaki jest Twój pomysł na dobieranie upominków i gdzie je kupujesz? Jestem ciekawa, czy wolisz to robić wcześniej, czy na ostatnią chwilę. Kiedyś i ja odbierałam paczki w Wigilię. Teraz… wolę rano ze spokojem wstać. Zalać drożdże mlekiem na ostatni makowiec i próbować, jak wyszedł kompot z suszu. To o wiele lepsze dla ciała i ducha niż gorączkowe myślenie, czy Mikołaj zdąży ze wszystkimi prezentami.
Wpis powstał we współpracy z marką tołpa®
30 komentarzy
Anna Prokopowicz
16 listopada 2016 at 13:59Nigdy aż tak dokładnie nie planowałam świątecznych zakupów, w tej materii raczej szłam na żywioł. Póki co się sprawdzało, ale może warto spróbować czegoś nowego 🙂
Pani Woźna
16 listopada 2016 at 14:08Dokładnie to znaczy z listą? Mnie to pomaga nie kupować pierdół 🙂
Zielona Karuzela Kasia
16 listopada 2016 at 14:13Bardzo lubię markę Tołpa i też ją zawsze polecam – dobre, sprawdzone kosmetyki 🙂
Pani Woźna
16 listopada 2016 at 14:15Dobrze, że sprawdziłaś 😉 ja korzystam na zmianę z kosmetykami z Ministerstwa Dobrego Mydła 😉
Made by Wife
16 listopada 2016 at 14:37Staram się też planować zakupy świąteczne z wyprzedzeniem – ułatwia to podejmowanie decyzji i oszczędza czas. Pozdrawiam 🙂
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:08A czas to pieniądz w końcu 😉
lov healthy life
16 listopada 2016 at 14:44O rany, ja jeszcze nie myślę o świętach i prezentach…
niestety co roku sobie obiecuję, że zajmę się tym zdecydowanie wcześniej a i tak jakoś zawsze na ostatnią chwilę wychodzi albo spontanicznie 🙂
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:08Ja mam już listę 😉
Zabiegana Mama
16 listopada 2016 at 14:45Kosmetyki od wielu lat są jednym z najpopularniejszych prezentów. Grunt to dobrze trafić 😉 U mnie dochodzą gry i książki <3
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:09Książki są na pierwszym miejscu za kosmetykami 😉
blog.stabrawa
16 listopada 2016 at 18:40Właśnie dzisiaj doszła do mnie moja paczka z Tołpy i aż westchnęłam kiedy zobaczyłam kod zniżkowy u Ciebie… 🙂 A swoją drogą to również myślę o prezentach dużo wcześniej i wiele rzeczy kupuję on-line, oczywiście 1 grudnia w dzień darmowej dostawy 🙂
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:09Dopóki kosmetyków nie otworzysz ich termin przydatności nie upływa, a kod działa do Świąt, więc może jeszcze skorzystasz 😉
Z miłości do...
16 listopada 2016 at 20:27Fajna jest ta mapa myśli 🙂 Święta to nie tylko prezenty, wydatki ale też atmosfera, klimat, serdeczność…
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:10Wydrukuj sobie 😉
Aleksandra | Wild Rocks
16 listopada 2016 at 20:49Dzieki za mape mysli. bardzo użyteczna w przypadku osób które obdarowujemy juz kilka ładnych lat i już naprawdę trudno ich czymś miłym zaskoczyć.
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:10O tak 😉 Mama i Tata to ciężkie tematy 😉
esPe
16 listopada 2016 at 21:27Ja też generalnie staram się wszystko kupić już z końcem listopada. ..a Tołpę bardzo lubię 😉
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:10Ja też się postaram 🙂
Budująca Mama
17 listopada 2016 at 13:11Zdecydowanie im wcześniej, tym lepiej 🙂 dzięki za kod 🙂
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:10Nie ma sprawy 😉
Natalia / zadbanazawodowo.pl
17 listopada 2016 at 13:50Przede wszystkim to dobry plan jak piszesz i zakupy ze znacznym wyprzedzeniem, aby były przyjemnością a nie obowiązkiem 🙂 Piękne wnętrza na zdjęciach!
Pani Woźna
17 listopada 2016 at 14:11Wtedy prezenty nie sprawiałyby frajdy. Ja wolę nawet bardziej kupować i dawać niż dostawać 😉
kamwill
17 listopada 2016 at 19:45Świetny wpis, zwłaszcza w okresie przed świątecznym. Często sama się łapię na tym, że prezenty kupuję na ostatnią chwilę pod wpływem emocji i niestety zazwyczaj nie wychodzą z tego dobre zakupy a zwartość portfela sieje dziurą 😉 W tym roku zaczynam robić wszystko na spokojnie. Dobra kawa i pisać listę prezentów dla najbliższych.
Monika Meliani
17 listopada 2016 at 22:13Mi od kilku lat prezenty świąteczne nie sprawiają problemu. Mieszkamy za granicą i nie zawsze da się na święta jechać do rodziny w polsce, więc do obdarowywania zostajemy tylko my i dzieci. My zLuby zawsze robimy sobie jakiś prezent wspólnie, wyjazd, jakieś nietypowe wyjście, a dla dzieciaków nie trudno coś znaleźć. Więc ja przedświąteczny szał zakupowy mam z głowy 😉
Niebieski Stoliczek
19 listopada 2016 at 10:53Ja zazwyczaj jestem gotowa z prezentami już w listopadzie. W tym roku z powodów rodzinnych jest trochę zamieszania i niestety jestem wciąż w lesie. Muszę się zabrać do roboty bo póki co prawie niczego jeszcze nie kupiłam.
monika olga czyta
19 listopada 2016 at 17:41Jestem wielką fanką tołpy. Odpowiada mi ich filozofia, a kosmetyki warte są swojej ceny. Pozdrawiam!
Małgosia Lepa
23 listopada 2016 at 14:18Ja robię wcześnie zakupy prezentowe. Jeśli coś trafię to nawet w sierpniu już kupuję. Przez to rozkładam zakupy na wiele miesięcy i na grudzień zostają mi te kilka ostatnich i jedzeniowe tylko. Niektóre już mam nawet zapakowane i podpisane. Nie widać co w nich jest :-). Lubię szukać w necie i kupuje w różne dni z przecenami. Teraz np. zbliża się Black Friday i jest to jeden z moich ostatnich terminów zakupowych przez net. Mam też zawsze w domu ze dwa prezenty uniwersalne dla niespodziewanego gościa lub na nie umówione wcześniej spotkanie poświąteczne.
Zwykła Matka
24 listopada 2016 at 08:34Jeszcze nie używałam Tołpy, ale zakupy lubię planować wczesniej 🙂 Lubie mieć świadomość, że mam już wybrane prezenty i będe biegać na ostatnią chwilę 🙂
Kasia | Według Lokatej
25 listopada 2016 at 10:00Dla mnie świąteczny szał może zacząć się już pod koniec listopada – mniej więcej tak, jak Adwent (który rozpoczyna się w tę niedzielę!), ale nie widzę sensu wcześniej – jest za ciepło, zbyt kolorowo, o śniegu można pomarzyć.
Podejście do prezentów od kilku lat mam podobne do Ciebie, a wcześniej prezenty kupowałam sporadyczne, bo byłam uczennicą 😉 Ale na studiach zawsze chciałam przygotować jakąś drobnostkę dla rodziców, chłopaka, siostry, dziadków itd. Studencki budżet ograniczony – dla siebie miałam w zasadzie tyle, ile zarobiłam na korkach lub nie wydałam z pieniędzy od rodziców, więc myślenie o prezentach, kupowanie lub oszczędzanie zaczynałam już we wrześniu. Zostało mi to do dziś – generalnie stale dopisuję do listy pomysły na prezent, bo przydaje się to także przy okazji Dnia Ojca, urodzin czy innej okazji. I często się składamy z członkami rodziny na prezenty – lepiej kupić jeden potrzebny i porządny, niż kilka pierdół.
W tym roku na liście jest trymer, obrus plamoodporny, teściowe chcieliby dostać grilla, kosmetyki tołpy 😉 więc chętnie skorzystam z kodu oraz dobra herbata. Dla kilku osób mam już zestawy skompletowane (np. ciepłe kapcie wraz z kalendarzem).
Jeśli chodzi o pakowanie to tylko w papier! Co roku stawiam na nieco inny wygląd – był już papier szary, czerwony w śnieżynki, granatowy, w tym roku chyba srebrny z białymi wstążkami. Zawieszki do prezentów prosto się robi samemu – karton, linijka, nożyczki, dziurkacz, zwykła tasiemka czy sznurek.
A jedną rzecz, którą warto zrobić pod koniec listopada (a nawet w połowie) to pomyśleć o świątecznych kartkach, jeśli takowe do kogoś wysyłamy 🙂
Piotr Smoliński
26 listopada 2016 at 23:33A czy prezenty robione własnoręcznie, wyszły już z mody ? Fotografie, Rysunki, słowa spisane dla najbliższych… pomijam w tym zestawieniu dzieci, które nijak tego nie zrozumieją 🙂
Fajne ujęcia zdjęć 🙂 Pozdrawiam