To wyzwanie od dawna chodziło mi po głowie. Pracując na stałe od 2,5 roku jako fotograf rodzinny, od roku jako ślubny, gdy chciałam skleić tegoroczny rodzinny album, okazało się, że niektóre miesiące były martwe pod kątem naszych codziennych kadrów. Pracowałam aż za dużo, wypuszczałam rodzinne sesje, jak z karabinu, ale zaniedbałam przy tym największą radość i pasję od której zaczynałam, czyli fotografowanie własnego życia. Wracam! Z przytupem, bo podjęłam rękawicę i zdecydowałam się na projekt 365.
Continue Reading
Browsing Tag
fotografia
-
Przyszedł czas na odsłonięcie pewnej kurtyny. Chciałabym podzielić się dziś z Tobą własną historią, bo niektórym się wydaje, że moja internetowa popularność, jaka by nie była, to efekt wielkiego gromu z…
-
Przepraszam, że nie zrobiłam żadnego wielkiego podsumowania roku. Niestety to totalnie nie mój klimat. Żyję i planuję wszystko na bieżąco, a nowy rok nie jest dla mnie jakąś totalną rewolucją i…
-
Nie wiem, czy wiesz, jak to jest wstawać i zasypiać z ciągłym poczuciem pełnego braku spełnienia. My ludzie nie zawsze doceniamy wszystko, co wypracowaliśmy i dostaliśmy i wciąż chcemy więcej, szukamy…