Te wakacje są wyjątkowe. Ten rok jest inny niż każdy poprzedni. Niby 28 lat w głowie, a jednak mam wrażenie, że z dnia na dzień nabieram teraz mocy, siły, samoświadomości. Wiem, kiedy muszę odpocząć, a w jakim momencie mogę cisnąć i nie trzeba mi chwili wytchnienia. Po wielu miesiącach wytężonej pracy przy komputerze i za aparatem przyszedł czas spakować walizki, usunąć apki z telefonu i ruszyć ku przygodzie. Niezbyt wielkiej i dalekiej, ale zawsze coś. W tym roku padło na Gziniankę.
Continue Reading
Browsing Tag